Temat galerii:
Odsłonięcie tablicy upamiętniającej inż. Stanisława Czudowskiego - galeria
Oficjalna strona nadleśnictwa

Data wykonania fotografii:
2016-04-25

Autor fotografii:
Ewa Czudowska
Mirosław Czudowski

 

Podziękowanie za pamięć

Szanowni Państwo
Nazywam się Lech Czudowski i jestem najmłodszym synem Stanisława Czudowskiego. Wraz ze mną są jeszcze dwaj moi bracia, starszy Mirosław i  najstarszy Andrzej oraz moja żona Anna i żona Mirosława Ewa. Brakuje tu tylko naszego czwartego brata Wiesława, który zmarł w 2015 roku.

Dobrze się dzieje wśród Leśników że pamiętają o swoich poprzednikach.
Na początku w imieniu całej naszej rodziny, chciałbym wszystkim Leśnikom Nadleśnictwa Wyszków serdecznie podziękować za zaproszenie na tak znamienitą uroczystość, którzy w poczuciu obowiązku, solidarności z leśnikami i z potrzeby serca postanowili uhonorować naszego TATĘ wielkiego LEŚNIKA i społecznika, a dla nas po prostu ojca i dziadka odsłonięciem tablicy pamiątkowej.
Życiorys naszego TATY był bardzo bogaty,  barwny,  a losy bardzo kręte (jak tu wspominano) i nie chciałbym tu za bardzo się rozwodzić, ale dodam że był on człowiekiem pogodnym, wesołym, duszą towarzystwa, bardzo otwartym do ludzi, chętnym do pomocy i wielkim społecznikiem. Nikomu nie odmówił pomocy taki miał charakter.
Tutaj w Nadleśnictwie JEGIEL wspólnie z naszą Mamą Ireną stworzyli dla nas na wiele lat ciepły rodzinny dom, w którym tętniło życie rodzinne i towarzyskie oraz w którym najważniejsza oczywiście była duża kuchnia gdzie wszyscy się gromadzili przy dużym stole, a w kuchni kaflowej trzaskał ogień.
Tata był  człowiekiem, który potrafił pogodzić życie rodzinne, wychowanie synów, pracę zawodową oraz swoje hobby jakim było myślistwo. W dużej mierze była to zasługa naszej Mamy Ireny, która wspierała Go oraz prowadziła nasze gospodarstwo domowe.
Nie wszyscy też wiedzą, że Tata z zamiłowania i wykształcenia był też fotografem i z tego wyuczonego zawodu po wojnie częściowo się utrzymywał podczas rekonwalescencji po bombardowaniu, ale największą jego pasją było leśnictwo i myślistwo.
Bardzo mile wspominamy, kiedy zabierał nas do lasu gdzie opowiadał o różnych tajnikach pracy Leśnika oraz  na polowania na kaczki na pobliskie stawy. Mile wspominamy zbieranie jabłek w przydomowym sadzie, układanie ich na półkach w spiżarni, grabienie siana i zwózka do stodoły, zbieranie ziemniaków tak jak to na Wsi. Bo nasz Tata taki był,  kiedy trzeba zakładał gumowce , ubranie robocze i brał się do pracy, a kiedy trzeba było zakładał mundur leśnika lub garnitur i krawat do wystąpień oficjalnych.
W swoim życiu zawodowym starał się wzorowo wykonywać swoje obowiązki  i zadania, ale widział też, w tym wszystkim człowieka, dbał o pracowników , pomagał mieszkańcom okolicznych wiosek praktycznie we wszystkich sprawach.
Na pewno, dużo jeszcze można byłoby wymieniać zasług, ale podsumowując należy wspomnieć o najważniejszych wydarzeniach z Jego życia, które wpłynęły na dalsze losy:
- ukończenie szkoły Średniej Leśników w ŻYROWICACH,
- uczestniczenie w walkach ruchu oporu w AK w Okręgu Poleskim,
- ciężko ranny podczas bombardowania w BRZEŚCIU oraz późniejsza rekonwalescencja,  praca w zakładach fotograficznych,  
- początki pracy w zawodzie Leśnika w miejscowościach Brok, Ostrów Maz, Przasnysz,
- w między czasie studia inżynierskie na SGGW Warszawa,  
- następnie praca w Nadleśnictwie JEGIEL na stanowisku Nadleśniczego,
- pełnienie funkcji posła V i VI kadencji Sejmu RP,  
- śmierć naszej Mamy Ireny,  
- przejście na emeryturę,
- prace nad powstaniem księgi pamiątkowej Absolwentów Szkoły Leśników w ŻYROWICACH oraz upamiętnienie pomordowanych absolwentów w MĘKALINACH ,  
- ponowne zawarcie związku małżeńskiego z p. Jadwigą Golanko w Ostrowi Mazowieckiej
- odnalezienie grobu swojego Ojca Jana Czudowskiego, a naszego Dziadka, który zginął pod STUDZIANKAMI,  
- mianowanie TATY przez Prezydenta RP w 2001r na stopień ppor. WP.
Na koniec chcę powiedzieć, że my jako najbliższa rodzina jesteśmy dumni z Niego, za Jego dokonania, za to że, wprowadził nas i przygotował do dorosłego życia i wpoił pozytywne wartości takie jak poczucie odpowiedzialności, że najważniejsza jest rodzina, że należy pomagać ludziom i w miarę swoich możliwości udzielać się społecznie.


W imieniu całej rodziny CZUDOWSKICH dziękujemy wszystkim LEŚNIKOM Nadleśnictwa Wyszków, a w szczególności Panu Nadleśniczemu Wojciechowi Kwiatkowskiemu za pamięć oraz  upamiętnienie całego dorobku życiowego naszego TATY  Stanisława  Czudowskiego,  który na pewno  pozostawił trwały historyczny ślad w rozwoju tej części Puszczy Białej.